Od początku meczu gospodarze naciskali na przeciwnika. Wyprowadzali więcej akcji, dłużej utrzymywali się przy piłce. Z czasem zaczęło się to jednak wyrównywać. Goście stawali się coraz bardziej niebezpieczni. Widowisku nie pomagał sędzia, którego decyzje były dość kontrowersyjne. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. W drugiej połowie nieco wzrosło tempo gry. Już w 58 minucie drużyna z Suwałk, a konkretnie Przemysław Makarewicz trafił po raz pierwszy do bramki Piotra Misztala. Podopieczni trenerów Matuszewskiego, Smolarowa i Kotlengi podrażnieni utraconą bramką ruszyli do walki. W 75 minucie w polu karnym sfaulowany został jeden z naszych zawodników. Arbiter pokazał rzut karny. Wykorzystał go kapitan zespołu - Przemysław Sztybrych, który kilka minut później miał szansę na kolejnego gola. Z rzutu rożnego dorzucał mu Dawid Sala, a jego strzał główką fantastycznie wybronił bramkarz Wigier. W meczu było kilka przestojów, więc sędzia doliczył 4 minuty. Minutę przed końcem za dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę z boiska musiał zejść strzelec bramki dla GLKS. Warto podkreślić, że wiele fauli przeciwników (w tym minimum 2 w polu karnym) nie znalazły uznania w oczach arbitra. A szkoda, bo wynik mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Niestety w Nadarzynie zamiast trzech zostaje jeden punkt. Kolejny mecz drugoligowców z Nadarzyna odbędzie się w sobotę 9.04 o godz. 14.00 w Otwocku, z miejscowym Startem.
Skład GLKS: Misztal - Sala, Ambroziak, Sztybrych (czk), Wojtczak M. (żk) , Wrzesiński (68 Rembiejewski), Dynarek, Grajek, Kaleta (67 Zaniewski), Charzewski (76 Goliński), Bajera (żk)
Skład Wigier: Salik - Świerzbiński, Walicki (Pomian) Makarewicz. Bajko, Lauryn, Mikulenas (żk), Statkievicius, Rogoziński, Dżanelidze (żk) (Sawicki), Krusa (Byliński)
GLKS NADARZYN 1:1 Wigry Suwałki
Sztybrych - Makarewicz
Zdjęcia z meczu do zobaczenia tutaj
Autor:

Dostępny w kategorii 'Seniorzy'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.