Przed pierwszym gwizdkiem wszyscy obecni na stadionie przy Żółwińskiej uczcili minutą ciszy szóstą rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II, oraz pamięć byłego trenera bramkarzy śp. Piotra Dzwonka.

Gra naszego zespołu nie wyglądała najlepiej. Drużyna wystąpiła w nieco zmienionym składzie. Z minuty na minutę piłkarze Pelikana napierali na bramkę Piotra Misztala coraz bardziej. W 29 minucie Tomek Lewandowski sfaulował w polu karnym zawodnika gości. Rzut karny wykorzystał Mariusz Solecki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Druga połowa również nie należała do ciekawych. Przed porażką uratował nas w 87 minucie bardzo doświadczony napastnik - Piotr Bajera, który jest najlepszym strzelcem GLKS.

W krótkiej pomeczowej konferencji trener gości wyraził zawód z powodu utraconej pod koniec meczu bramki, natomiast trener Matuszewski ograniczył swoją wypowiedź do podziękowań dla wszystkich zawodników i reszty sztabu szkoleniowego za grę pomimo tak smutnych okoliczności.

Skład GLKS: Misztal, Sala, Lewandowski (żk) ,Sztybrych, Wojtczak M., Wrzesiński (żk), Dynarek (79 Rembiejewski), Grajek (żk), Zaniewski (76 Wojtczak J.), Charzewski (67 Kaleta), Bajera

Skład Pelikana: Sabela, Brodecki (żk), Gołka, Gawlik, Marcinkiewicz (żk), Pomianowski (89 Kosiorek), Łochowski, Solecki (żk) (82 Jakóbiak), Wyszogrodzki, Gamia, Kowalczyk

GLKS Nadarzyn 1:1 Pelikan Łowicz
                         Bajera - Solecki

Zdjęcia do zobaczenia TUTAJ

Komentarze